Nadeszła kalendarzowa jesień. Dni stają się krótsze, ranki chłodniejsze. Nieuchronnie zbliża się najtrudniejsza pora roku, na nadejście której szykuje się cała przyroda.

Najważniejszym symbolem jesieni są dojrzewające owoce i nasiona, które rośliny produkują, by przetrwać, a z których nauczyły się korzystać się wszelkie zwierzęta. Każde znajdzie dla siebie jakiś przysmak, jedzą więc dużo, by przytyć i zgromadzić w ciele trochę zapasów na "chudsze" dni. Podczas zimy zwierzęta coraz częściej mogą liczyć na pomoc człowieka w postaci dokarmiania.
Należy jednak pamiętać, żeby kierować się bardzo rygorystycznymi zasadami, w przeciwnym razie wyrządzimy więcej krzywdy niż pożytku. A zasady są proste: 1. Dokarmiamy tylko zimą. 2. Pokarm podajemy systematycznie. 3. Pokarm musi być właściwy i w odpowiedniej ilości.
Co roku tematykę dokarmiania poruszają pracownicy Parku Krajobrazowego „Mierzeja Wiślana”. Akcja „Pomóżmy zwierzętom przetrwać zimę” na stałe wpisała się do działań edukacyjnych Parku i rokrocznie spotyka się z ogromnym odzewem, przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży, które z dużym zapałem angażują się w akcję. Wsparcie akcji przez WFOŚiGW w Gdańsku umożliwia od trzech lat rozszerzenie działań i zorganizowanie zbiórki poza szkołami, dzięki czemu zaangażowali się w nią również dorośli. Wzorem lat ubiegłych zapraszamy zatem Państwa do udziału w akcji „Pomóżmy zwierzętom przetrwać zimę – drzewko za kasztany i żołędzie”. Inicjatorem działań jest Park Krajobrazowy „Mierzeja Wiślana”. Partnerami akcji są: Nadleśnictwo Elbląg, Koło Łowieckie Sokół nr 7 w Gdańsku oraz Żuławski Park Historyczny w Nowym Dworze Gdańskim.

Co zbieramy? Oczywiście kasztany i żołędzie, które już grawitacyjnie spadają na ziemię. Jednak aby dotrwały do finału akcji, która odbędzie się 29 października 2015 r. przed Żuławskim Parkiem Historycznym, należy je przechowywać w skrzynkach lub workach materiałowych w dobrze przewietrzonym, suchym miejscu. Inaczej zawilgną i spleśnieją, stając się nieprzydatne zwierzętom. Pamiętajmy, aby zbierać je tylko z domowych podwórek, poboczy dróg w obszarach zabudowanych oraz innych miejsc, do których na pewno nie dotrą dzikie zwierzęta. Nie zbieramy ich z zadrzewień śródpolnych, dawnych siedlisk osadniczych, lasów itp. Zebrane nasiona i owoce można będzie wymienić na drzewko, które wzbogaci nasze przydomowe ogrody. Dla szkół, które zbiorą najwięcej kasztanów i żołędzi, przygotowane zostaną ogniska z kiełbaskami, którym towarzyszyć będą pogadanki na temat dokarmiania i zwyczajów leśnych zwierząt.

Dla kogo te rarytasy? Kasztany zjedzą daniele, a z żołędzi skorzystają dziki i sarny. Treściwa karma, w postaci takiej, jaką zwierzęta znajdują w przyrodzie, to najlepsza pomoc zaofiarowana zwierzętom przez człowieka.