Dzisiejszy dzień tradycyjnie wielu Polaków uczci spotkaniem przy grillu w miłym gronie. Bo zdaniem wielu z nas 1 maja najlepiej jest świętować po prostu odpoczywając i ciesząc się posiadaniem pracy, o którą  coraz trudniej.


Kilka ciekawostek:

• 1 maja dał w zasadzie realny, ośmiogodzinny dzień pracy.  Wcześniej pracodawncy wymagali najczęściej 12 godzin pracy przez sześć dni w tygodniu za wyjątkowo niskie stawki. Ubolewała nad tym zwłaszcza M. Konopnicka poświęcając temu problemowi dobrze znany maturzystom utwór „Dym”.

• Głównym kolorem święta jest  czerwień – mającą upamiętnić przelaną krew demonstrantów, walczących ponad 100 lat temu o swoje prawa do godnego życia. Do takiej symboliki odwołują się współczesne ruchy lewicowe  jak SLD czy Twój Ruch. Partie te próbują równiez przywrócić tradycję pochodów pierwszomajowych.
  
  

• W okresie PRL, duchowni działający w Nowym Dworze Gdańskim zostali ostro potraktowani przez Służbę Bezpieczeństwa. Wśród zarzutów sformułowanych przez oficerów znalazła się m. in. informacja publicznym wykonywaniu 1 maja źle widzianej piosenki "Żeby Polska była Polską" oraz hymnu "Boże Coś Polskę" ze słowami "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie".  
  
  

• Pierwszomajowe święto w ogóle było dobrą okazję do zademonstrowania niechęci wobec władzy. W latach 80 odbywały się wówczas słynne protesty młodej Solidarności. Przedstawiciele klasy robotniczej krzyczeli na nich: "chodźcie z nami, dziś nie biją"

• 1 maja 1895 roku uruchomiano nowoczesną wówczas latarnię w Krynicy Morskiej. Obiekt ten, po gruntownej konserwacji, jest obecnie jedną z ciekawszych atrakcji turystycznych. Widok z latarni zapiera dech niejednemu turyście. 
  

• Dokładnie 10 lat temu, 1 maja Polska wstąpiła do struktur UE. Specjaliści zwrócili wkrótce uwagę na wzrastający szybciej niż w innych krajach masowy ruch emigracyjny młodych Polaków za pracą.