„Człowiek nie żyje po to aby jeść, lecz je dlatego, aby żyć”  - ta słynna sentencja Sokratesa zaskakuje po dziś dzień swoją trafnością. Każdy z nas może wybrać odpowiednią dietę i zadbać o to, by w codziennym menu znalazło się choć kilka z poniższych produktów. Dzięki temu przez długie lata, nie nadwyrężając portfela,  zachowamy zdrowie, sprawność, urodę i pogodę ducha.

Kefir– znakomite źródło wapnia, w dodatku skutecznie gaszące pragnienie w czasie upałów. Poza tym jego picie obniża poziomu złego cholesterolu.  Grzybki kefiru skutecznie polują na szkodliwe bakterie i neutralizują wytwarzane przez nie toksyny, działając dobroczynnie na florę przewodu pokarmowego.

Pełnoziarniste pieczywo, nie podbarwiane  karmelem, zawiera ogromne ilości błonnika, gwarantującego sprawną pracę układu pokarmowego oraz uczucie sytości. Chleb z pełnego przemiału jest bardzo bogaty w witaminy z grupy B. Nasz organizm potrzebuje ich by uchronić się przed negatywnymi skutkami stresu.

Świeże i suszone zioła –najlepsze są te z własnego ogródka lub choćby z doniczki na kuchennym parapecie. Bazylia, kminek, majeranek czy aromatyczny koper włoski wspaniale zastąpić mogą szkodliwą sól, którą i tak w nadmiarze dodaje się do wielu potraw. 

Gorzka czekolada –ale tylko taka o zawartości przynajmniej 80 % kakao, jest wspaniałym źródłem magnezu, bez którego poprawne funkcjonowanie naszego układu nerwowego byłoby nie możliwe. Kilka kostek tego przysmaku powoduje zwiększone wydzielanie tzw. hormonów szczęścia, dzięki którym bez trudu zmierzymy się z czekającymi nad wyzwaniami.  

Ryby –morskie i słodkowodne - z powodu wysokich cen wciąż zbyt rzadko pojawiają się naszych stołach. A wielka to szkoda, bo nawet najtańszy dorsz oprócz drogocennego białka, zawiera wielkie ilości fosforu, który wykorzystywany jest do regeneracji układu nerwowego. Jedzenie ryb należałoby polecić  szczególnie uczniom i studentom – z uwagi na dobroczynne działanie na pamięć i koncentrację.