Policjanci ustalili sprawcę przywłaszczenia kół aluminiowych wartych tysiąc dwieście złotych. Części zostały zdemontowane z uszkodzonego samochodu bez zgody właściciela i zastawione w zamian za pożyczkę w jednym z elbląskich lombardów. Policjanci przedstawili już zarzut przywłaszczenia 30 - latkowi z powiatu nowodworskiego.

Policjanci z wydziału kryminalnego nowodworskiej jednostki ustalili sprawcę przywłaszczenia felg i opon samochodowych wartych tysiąc dwieście złotych. Części zginęły na początku grudnia ubiegłego roku, po tym jak właściciel auta powierzył je znajomemu na przechowanie.

Funkcjonariusze ustalili, że zgodnie z umową między mężczyznami - uszkodzony po kolizji samochód miał pozostać na posesji znajomego właściciela do czasu remontu. Z zebranych w tej sprawie policyjnych ustaleń wynikało, że bez wiedzy właściciela znajomy zdemontował wszystkie koła i zastawił w jednym z elbląskich lombardów, po czym gdy ten nie dotrzymał warunków umowy, koła zostały sprzedane innej osobie.

W środę śledczy zatrzymali podejrzanego o związek z tą sprawą trzydziestolatka z powiatu nowodworskiego i przedstawili mu zarzut przywłaszczenia kół. Za działanie w warunkach powrotu do przestępstwa sprawcy grozi kara od 4,5 miesiąca do 7,5 roku więzienia.