Nowy Dwór Gdański -

A A A

Kraftwerk, minimum-maximum

Data publikacji: Piątek, 9 Maj 2014

Bez niemieckiej elektrowni nie byłyby współczesnej muzyki elektronicznej. Kraftwerk osiągnął mistrzostwo w kreowaniu syntetycznego, odhumanizowanego brzmienia XXI wieku. Jako pierwszy, wykorzystywał nieznane wcześniej możliwości syntezatorów, elektroniczną perkusję i sample.

Minimum – maximum to pierwszy, oficjalny, dwupłytowy album koncertowy wydany przez wytwórnię EMI. 23 kawałki ( wśród nich takie hity jak „Model”, „Autobahn”, „Neon Lights”, „Robots”) to same największe przeboje w nieco innych aranżacjach, niż te znane z singli i albumów.

Wybrane utwory pochodzą z różnych koncertów w miastach Europy i reszty świata - Budapeszt, San Francisco, Tokyo, Tallinn. Warto zwrócić uwagę na te zarejestrowane w Warszawie (Sala Kongresowa) i Moskwie.

Kraftwerk jak zwykle gra precyzyjnie i w swoim, wypracowanym przez lata stylu. Widać (a raczej słychać) tu wielką dbałość o jakość każdego dźwięku, dobór jego odpowiedniej barwy i sposób czy też siłę artykulacji. Zresztą sami muzycy nieskromnie nazywają siebie doskonałymi architektami-inżynierami w tej dziedzinie.

„Minimum-maximum” miażdży, jeżeli chodzi o zastosowanie techniki Dolby Surround. O ile mamy odpowiedni sprzęt, słuchana w ten sposób, specjalnie przygotowana edycja albumu dostarcza niesamowitych wrażeń, prawie nie ustępujących temu, co można podziwiać na koncertach. Ma się wrażenie kompletnego zatracenia w elektronicznych dźwiękowych pejzażach.

Płyta dostępna jest w dwóch wersjach niemieckiej i angielskiej. Trochę szkoda, że nie pojawił się tu żadnej premierowy utwór. Z drugiej strony zespół przygotowuje nowy album, z tym że trwa to już dosyć długo – co skwapliwie wykorzystują twórcy bootlegów.

Niemiecka super grupa pierwszym w swojej karierze koncertowym albumem udowodniła znakomicie, że nie brakuje jej energii i zdolności inspiracji kolejnych pokoleń artystów, zafascynowanych możliwościami elektroniki.

Oceń artykuł (ilość ocen: 111)

100.00%

0.00%

Podobne artykuły

- Przesłuchane - Coldplay i Artur Rojek
Przedstawiamy dwa świeże albumy, po które warto sięgnąć w wolnej chwili. Coldplay, „Ghost Stories” – brytyjski zespół zachwycił wielu słuchaczy melodyjną, dopracowaną i nadzwyczaj spokojną, wręcz balladową muzyką. Na szóstym albumem (ze świ ...

- Przesłuchane
Czyli kilka płytowych propozycji dla każdego. Justin Bieber, "Believe Acoustic" Świętujący niedawno, bo 1 marca urodziny, skandalizujący wokalista, wzorem każdej szanującej się gwiazdy, wydał album akustyczny, który z miejsca ...

- Ta, która pocałowała dziewczynę
Kto jest najpopularniejszą i najbardziej rozpoznawalną postacią we współczesnej muzyce pop? Madonna, Eminem, Beyonce? Katy Perry! 29 letnia wokalistka jest bardzo zapracowana: sprzedaje miliony albumów, daje koncerty na całym ...

- Lider zespołu Weekend: Nigdy nie zdradziłem żony
Piosenka - Ona tańczy dla mnie- przyniosła Radosławowi Liszewskiemu dużą popularność, głównie - jak sam przyznaje wśród pań. Ale jak zapewnia popularność ta nie przesłania jego spojrzenia na życie i na to co w nim ważne. Jego relacje z żo ...

- Enter - Ania Gogola, Artur Przygoda, Maciek Warda w Blues Garage G - premierowy utwór
...

Podyskutuj na powyższy temat